Młodzi, piękni, zadłużeni- Życie „na bogatości” nad Wisłą.

Młodzi, piękni, zadłużeni- Życie „na bogatości” nad Wisłą.Młodzi, piękni, zadłużeni- Życie „na bogatości” nad Wisłą.

Według wyliczeń specjalistów z BIG InfoMonitor już przeszło pół miliona Polaków w wieku od 18 do 34 lat jest zadłużona. Problem jest znaczący, ponieważ łączna suma zaciągniętych zobowiązań wynosi już 3,7mmld zł!

Młodzi, piękni, zadłużeni, jako możemy określić opisywaną grupę zadłużają się w tempie ekspresowym.  Raport analityków z BIG InfoMonitor nie pozostawia w tym zakresie żadnych wątpliwości. W ujęciu rocznym tj. od sierpnia zeszłego roku do września 2016 r. w grupie wiekowej 18-34 lat liczba osób mających problemy ze spłatą zaciągniętych zobowiązań wzrosła o prawie 110 tys. zł a łączna kwota długu urosła o 1,5 mld. zł.

Osoby młode najczęściej nie spłacają pożyczek gotówkowych, nie regulują rachunków za usługi telekomunikacyjne np. telefon; Internet, nie płacą alimentów i mandatów. W swoich decyzjach bywają lekkomyślne  i impulsywne. Dodatkowo nie mogąc znaleźć odpowiedniego miejsca na rynku pracy próbują swoich sił w rozkręcaniu własnych biznesów, które niestety często stają się niewypałem.

Historie z życia wzięte

Katarzyna rocznik ’92. Od trzech miesięcy na swoje potrzeby zarabia, jako niania, oczywiście na czarno. Z tego zajęcia jej dochód wynosi 1.500 zł na rękę. Z drugiej strony jej aktualne zadłużenie opiewa na sumę 44 tys. zł i cały czas rośnie. Dług pochodzi z jednego kredytu bankowego. Rata jest niewiele mniejsza niż jej dochód. Wobec czego spłata jest niewykonalna, przynajmniej w najbliższym czasie.

– W chwili, gdy podpisywałam umowę kredytową moje wynagrodzenie wynosiło tzw. minimalną krajową. Oprócz tego w ramach tej samej firmy uzyskiwałam dochód na podstawie umowy o dzieło rzędu 4 tys. zł. Tak jeszcze było osiemnaście miesięcy temu. Sześć miesięcy temu w miejscu pracy doszło do redukcji etatów. Do tej chwili dobrze płatnego zajęcie nie mogę znaleźć. Cały czas szukam, ale nie jest łatwo. Windykatorzy z banku naciskają na zwrot pożyczonej kwoty a ja cały czas żyję w permanentnym stresie. Rozmowy z nimi nie przynoszą większego skutku. Rozłożenie zadłużenia na mniejsze raty albo wydłużenie okresu spłaty nie wchodzi w grę. Kiedy podpisywałam umowę byli bardzo przyjaźnie nastawieni. W tym momencie straszą mnie oddaniem sprawy do komornika.  Powoli mam tego wszystkiego dość. Z drugiej strony wiem dobrze, że jeśli nawet przyjdzie etap egzekucji komorniczej to jestem niewypłacalna. Mieszkania nie mam, samochodu nie posiadam a tym bardziej żadnych oszczędności na koncie. Problem jedynie w tym, że dług sam z siebie nie zniknie i będzie powiększany o dodatkowe koszty – podkreśla dziewczyna.

 

Masz Problemy z długami? sprawdź –> Oddłużanie

 

W jakim celu brałam kredyt?

Mlodzi zadluzeni kredyty i pozyczki
– Pieniądze z kredytu poszły na wspólny interes z przyjaciółką i jej partnerem. W tamtym okresie zajmowała się prowadzeniem salonu kosmetycznego. Pieniądze z kredytu poszły na kapitalny remont lokalu, urządzenie gabinetu masażu i wzbogacenie go o przyrządy potrzebne do zabiegów rehabilitacji i biologicznej odnowy. Zostałam nieformalną wspólniczką całego przedsięwzięcia. – Początki działalności były dość obiecujące. Kłopoty zaczęły się w chwili, kiedy właściciel nieruchomości zorientował się o zwiększeniu naszych obrotów i wobec czego podwyższył nam czynsz najmu aż trzykrotnie. W razie braku wpłat stwierdził jasno, że „możemy się zabierać i szukać szczęścia gdzieś indziej”.

– W tym momencie nasze zadłużenie za niezapłacony czynsz wynosi prawie trzydzieści tysięcy złotych. Spłacamy na ile nas stać, ale niewiele to zmienia. Właściciel ma swoich prawników i tzw. kolegów „bez szyi”. Złożyliśmy nawet sprawę w sądzie o to, że warunki umowy najmu zostały zmienione w sposób niezgodny z jej zapisami i przepisami prawa  ale nie wiadomo co z tego wyjdzie. Na spłatę kredytu mnie nie stać, poważnie zastanawiam się nad złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej – stwierdza na koniec.

Według obowiązujących regulacji prawnych wierzyciel mam możliwość wpisania dłużnik do rejestru BIG, jeżeli zadłużenie wynosi minimum 200 zł a od terminu płatności upłynęło już minimum 60 dni. Informacja o zadłużeniu Katarzyny już widnieje na liście niesolidnych dłużników.

Na tej samej liście znalazł się Janusz. – Pracuję od zlecenia od zlecenia i mam płacone dopiero w chwil ukończenia danego dzieła – projektu. Gotówka jest przekazywana z ręki do ręki. Takie mam ustalenia ze zleceniodawcą. Jak dostaję pieniądze wtedy mogę cokolwiek podpłacić – stwierdza. Janusz, rocznik ’87 i dwa kredyty na łączną kwotę około czterdziestu tysięcy złotych. Kupiłem używany samochód, trochę sprzętu AGD a resztę przeznaczyłem na weselę. – Wiem dobrze, że komornik musi się nagimnastykować żeby cokolwiek ściągnąć. Meldunek mam w mieszkaniu rodziców mojej żony, ale aktualnie przebywam w innym mieście. Listy od windykacji do mnie nie dochodzą. Może jest szansa na umorzenie tych kredytów? W tym momencie nie zaprzątam sobie tym głowy- reasumuje z szelmowskim uśmiechem.

Duża liczba młodych dłużników właśnie w tak luźny sposób podchodzi do swoich zobowiązań.

Kredyty i pozyczki zadluzonych„Balon” zadłużenia pompowany przez młodych

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce żyje prawie 9,3 mln osób w przedziale wiekowym od 18 do 34 lat. W tej grupie liczba dłużników wynosi aż pół miliona.
Nie spłacają oni w terminie swoich zobowiązań. Średnia zaległość w tej grupie wynosi około 2,8 tys. zł. Osoby w wieku 25 i więcej lat mają ten wskaźnik już na poziomie 8,2 tys. zł

Największe zadłużenie odnosi się do kredytów mieszkaniowych, jest to ogólna kwota 1,9 mld zł. W dalszej kolejności są to długi alimentacyjne – 1,17 mld zł, pożyczki w parabankach i kredyty gotówkowe – 828 mln zł. Istotną częścią są również niezapłacone faktury za usługi telekomunikacyjne – około 360 mln zł. Kary za brak biletu w środkach komunikacji miejskiej to 13 mln zł.

W całej grupie 500 tys. osób jest aż 941 tys. informacji połączonych o zadłużeniach. Oznacza to, że młodzi na progu swojej dorosłości już mają więcej niż jedno zobowiązanie.

Jak się bawić to się bawić. Kredyt zaciągnąć i ….. nie spłacić.

Bieżąca konsumpcja to dział, na który młodzi Polacy zadłużają się najchętniej. Wchodzą w to przede wszystkim dobra luksusowe takie jak samochody, sprzęt AGD i czasowe rozrywki jak np. zagraniczne wakacje. Dużo rzadziej pieniądze z kredytu lub pożyczki przeznaczane są na edukację lub rozkręcenie firmy. Dochodzą do tego karty kredytowe. Np. w zeszłym roku młodzi posiadali 159 tys. kart, jest to 2,6% ogólnej liczby „plastików”. Osoby niemogące korzystać z usług bankowych kierują swoje kroki do parabanków.

Większą skłonność do ryzyka wykazują młodzi mężczyźni i zaciągają kredyty konsumpcyjne. Dużo bardziej rozważne są kobiety i jeśli już się zadłużają to są to kredyty mieszkaniowe (60% kredytobiorców).

Niechlubny ranking w liczbie niesolidnych młodych dłużników otwiera województwo śląskie. Na dalszych miejscach znalazło się Mazowsze, Dolny Śląsk i województwo kujawsko-pomorskie. Najbardziej zadłużeni mieszkają na Opolszczyźnie. Aż trzy osoby z tego regionu znajdują się w pierwszej dziesiątce. Najmłodszy „rekordzista” skończył niedawno 21 lat i już może się „pochwalić” długiem na 300 tys. zł. W województwie opolskim mieszka również „czempion zadłużenia” – 34 letni mężczyzna z długiem na ponad 10 mln zł.

Przypuszcza się, że wielkość powstałych zobowiązań jest ściśle powiązana z prowadzonym stylem życia, chęcią uzyskania wysokiej pozycji w grupie rówieśników i potrzebą „zabalowania” przed ostatecznym ustatkowaniem się i założeniem rodziny.

Scroll to Top